piątek, 11 kwietnia 2014

Druga Strona Księgi cz.1

Witajcie Drogie Duszyczki. Z powodu, że dawno nie dodałam rozdziału dodaję Wam połowę. Niestety jeszcze jestem trochę chora a wraz z chorobą mam chwilowy zanik weny jest połowa rozdziału. Bez przedłużania krótka połowa rozdziału.

 
     Po policzku Azjatki spłynęła ciężka, słona łza. Szybko ją otarła. Nie chciała zmieniać szkoły. Nie mogła ''uciekać'' od tamtych ludzi. Pomimo ogromnego bólu który jej zadali nie mogła. Nie mogła. Nie tyle co nie mogła, nie chciała. Nie chciała uciekać od problemów. Bała się tego, że uznają ją za słabą. Nie chciała być uznana za słabą. Dlaczego bała się uznania ją za słabą skoro zaczyna nowe życie, na drugim końcu świata? Nie wiadomo. Miyoki jest dość dziwną nastolatką o dość skomplikowanym charakterze. Ciężko domyślić się o jej prawdziwych zamiarach. Kolejna łza spłynęła po jej delikatnym policzku. Otarła ją. Nie mogła płakać. Nie mogła pokazać swych prawdziwych emocji. Nie mogła się rozkleić. Co by pomyśleli o niej inni pasażerowie samolotu?. No właśnie. Kolejny raz bała się tego co pomyślą o niej ludzie. Bała się ich reakcji. Bała się tego, że uznają ją za dziwaka. Którym niestety, a może stety była. Kolejny raz martwiła się opinią ludzką. Ale czy tylko ona? Nie. My wszyscy boimy się opinii innych. Boimy się pokazywać swoje emocje. Boimy się rozpłakać przy innych. Dusimy je w sobie. Tylko nieliczni mają odwagę rozpłakać się, krzyczeć wśród innych istot ludzkich. Dlaczego? Nie wiadomo. To kolejna zagadka naszego człowieczeństwa. 

Przepraszam za to 'coś' u góry. Wybaczcie że tak krótko. Niestety choroba robi swoje. Jeszcze raz proszę Was o kilka przypadkowych znaków nawet pod czymś tak krótkim i nie najlepszym jakościowo jak to coś u góry.
 

Komentarze (1):

4 czerwca 2014 18:41 , Anonymous Anonimowy pisze...

Cudowna część rozdziału <3 Już się biorę za czytanie kolejnej :3

 

Prześlij komentarz

Jeśli już tu zaglądnąłeś proszę o jeden, nawet przypadkowy znak. Dla Ciebie to zaledwie parę sekund a dla mnie motywacja do dalszego pisania.

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna