wtorek, 1 kwietnia 2014

Pierwsza Strona Księgi-Rozdział

  Rozdział dedykuję moim pierwszym czytelniczkom Lika P. Naty Perrdio kronelia80 i Cath.
  
  Był 30 sierpnia 2013. Szatynka znudzona wpatrywała się w okno samolotu. Nie miała ochoty opuszczać swej rodzinnej metropolii którą było Tokio. Nie chciała zmieniać szkoły pomimo tego, że przeżyła tam wiele bardzo przykrych chwil. Nie widziała żadnych plusów przeprowadzki do USA. Bądź, co bądź zawiodła się na wielu ludziach którym ufała. Przyzwyczaiła się to tego, że ludzie są fałszywi. Pomimo żalu rozumiała, że to tylko ludzie. A fałszywość, niewierność i podstępność leży w naszej naturze. Wmawiała sobie, że to tylko ludzie. Ludzie którzy są potworami w ludzkiej skórze. W jej twardym i nieczułym sercu boleśnie tkwił ból, żal i rozpacz po osobniku płci męskiej.Na imię miał Han Akkido. Był typem podrywacza otoczonego wieloma pięknymi kobietami. Zawsze dostawał to co chciał. Rozkochiwał w sobie niewinne dziewczyny po czym nieczule je rzucał, lecz nie upokarzał ich. Tak jak Miyoki.
     Oszukiwał ją od początku ich ''związku''. Lecz jak można było nazwać to związkiem?! Co za związek w którym druga połówka jest nieszczera w stosunku do swego kochanka? Miyoki była zakochana w Han'ie bez pamięci. On się nią tylko bawił. Był z nią tylko ''dla beki''. Przez niego straciła swą najlepszą, a zarazem jedyną przyjaciółkę Aiko. Od początku Aiko ostrzegała brunetkę, że Han chce się tylko ''zabawić''. A ona Jej nie wierzyła. Była zbyt zaślepiona miłością do Tego Osobnika. 
     Pewnego razu przestał odpisywać na jej sms'y i odbierać od niej telefon.Bolało ją to. Przez chwilę zwątpiła w jego miłość. Lecz szybko odganiała od siebie te wątpliwości. Parę dni później nadszedł najgorszy dzień w jej życiu. Han z nią zerwał. Nie zerwał z nią zwyczajnie. Bo była inna. Nie należała do osób pięknych ani towarzyskich. Zerwał z nią na oczach całej klasy. Nazwał ją łatwą, głupią, naiwną idiotką. Oszukał ją. Upokorzył. Zakpił sobie z niej. Złamał jej serce na milion kawałków. Odebrał jej szczęście. Radość z życia. Zabił w niej wiarę w prawdziwą miłość.

''Kto powiedział, że miłość nie boli?Miłość jest bardzo bolesna, lecz dzięki niej uczymy się kochać mocniej. ''
''Serce kiedyś złamane mocniej kocha dziś'' - Brodka ,,Miał być ślub''
____________________________________________________________________________
Oto pierwszy rozdział. Dowiedzieliście się w nim trochę o przeszłości naszej bohaterki.
Rozdział drugi nie wiem jeszcze kiedy się pojawi(nie zaczęłam go jeszcze pisać) ale wena dopisuje więc na pewno pojawi się jeszcze w tym tygodniu.Zapraszam do komentowania moje duszyczki.
Macie tu piękny krajobraz z Japonii

Komentarze (5):

2 kwietnia 2014 16:28 , Anonymous Anonimowy pisze...

Dziękuję za dedykację :*
Czekam na next :)
Jest bardzo fajny ;)

 
2 kwietnia 2014 20:13 , Anonymous Anonimowy pisze...

Świetny! Zapraszam do mnie jortiniamore.blogspot.com

 
3 kwietnia 2014 21:06 , Blogger Unknown pisze...

Nie wyglądasz na taką co zaczyna :-)
Jest super, będę czytać <3
Wyglądasz na doświadczoną :-)
Brawo! Gratulacje!
Pozdrawiam

 
3 kwietnia 2014 22:31 , Anonymous Anonimowy pisze...

Świetnie piszesz ;* Masz wieeeelki talent :D
Czekam na next ;*

 
4 czerwca 2014 16:45 , Anonymous Anonimowy pisze...

Świetny *.* Masz talent do pisania <3

 

Prześlij komentarz

Jeśli już tu zaglądnąłeś proszę o jeden, nawet przypadkowy znak. Dla Ciebie to zaledwie parę sekund a dla mnie motywacja do dalszego pisania.

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna